Paweł Miśko

Zdjęcia Pawła to paleta rozmaitych barw i fabuł. Po inspiracje często zwraca się do muzyki, przez nią wizualizuje nowe pomysły. „Poza tym codziennie śmiagam na ostrym kole, – mówi Paweł. – Nie roztaję sie z nim, to mój artybut”.

Kim jesteś i czym się zajmujesz?

Paweł Miśko. Wszystkim po trochu, ale głównie robię zdjęcia.

Jaką sztukę tworzysz i jakiego medium używasz?

Zdjęcia. Najwięcej jest mnie w internecie, a konkretnie na Instagramie.

Co pokazałeś na wystawie w K MAG ART SPOT?

Trzy zdjęcia: „It’s quite difficult to be an elf”, „He was the one who’ve seen the sun first” i „jedność”.

Co cię inspiruje?

Muzyka.

Czy masz swoich artystycznych mistrzów?

Nie mam. Jest zbyt duża rotacja wśród artystów, którzy są dla mnie ważni.

Które spośród innych prac wystawionych teraz w K MAG ART SPOT najbardziej przypadły ci do gustu?

Wszyscy pokazali kawał super roboty.

K MAG ART SPOT ma ambicję prezentowania głównie młodych, obiecujących artystów. Czy dotąd często zdarzało ci się pokazywać swoje rzeczy szerszej publiczności?

Tak, ale zazwyczaj w internecie, rzadziej na żywo.

Jakiego artystę poleciłbyś uwadze naszej ekipy przygotowującej kolejną wystawę?

Jest wielu młodych, zdolnych ludzi, którzy są spragnieni zaprezentowania swojej sztuki szerszemu gronu osób. Nie będziecie mieli problemu ze znalezieniem ich.

Jakie są twoje (artystyczne) plany na najbliższą przyszłość?
 
To tajemnica, ale chęć do tworzenia cały czas we mnie rośnie i rośnie.

Dostępne prace

Wszystkie prace w formacie 50×70 cm. Wydruk w tubie.